Chlebek bananowy

Jeżeli potrzebny Tobie prawdziwy indulgence, sięgnij po amerykańskie ciasto.

Nikt nie potrafi zrobić tak słodyczy jak Amerykanie - naprawdę. Jadłam ich sporo i choć czasami czułam się jak żarłoczna szmata (sorry, ale nie znalazłam lepszego określenia), to jednak nie mogłam się im oprzeć. Wynikało to często z wielości smaków, ale też niekonwencjonalnego podejścia do kuchni i jej prawideł (choćby brownie). Naturalnie, jest kilka dań, po zjedzeniu których nie odczuwasz wyrzutów sumienia, tylko kulinarną radość. Do nich należy chlebek bananowy, który ma moc uzależniania i można go jeść przez cały dzień - od śniadania do kolacji ze słodką dyspensą.

Żeby nie było zbyt dosłownie wykorzystałam przepis z włoskiej książki kucharskiej (Nigella Lawsow, Nigellissima). Włosi podobno skutecznie zaadaptowali ten chlebek w celach śniadaniowych:)

Rodzina Soprano w wersji soft?

Czego potrzebujesz?

• Łyżka masła do natłuszczenia formy (niekoniecznie)

• 150 ml bezwonnego, bezsmakowego oleju

• 300 g bardzo dojrzałych, rozgniecionych na papkę bananów

• 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub cukru z prawdziwą wanilią

• szczypta soli

• 2 jajka

• 150 g cukru (ja daję 100 g trzcinowego, resztę białego - to naprawdę zmienia smak)

• 175 g mąki

• Pół łyżeczki sody oczyszczonej

• Keksówka długość 25 cm

• Czas: 20 minut plus 50-60 minut pieczenia

Jak przygotować?

• Rozgrzej piekarnik do 170 stopni (bez termoobiegu).

• Banany ugnieć z wanilią (jakąkolwiek formę używasz:) a następnie z olejem. Dodaj mąkę i sodę i delikatnie wymieszaj na gładką masę. Ciasto powinno był lekko lejące się.

• Wlej ciasto do keksówki i wstaw do piekarnika na 50 - 60 minut do czasu tak zwanego suchego patyczka. Ciasto powinno ładnie wyrosnąć (keksówka nie może być zbyt płaska). Ostudź. Enjoy:) Czy też: Buon Appetito:)

Garść uwag:

• Nigella dodaje do ciasta rozpuszczalne espresso. Mi taka wersja nie smakowała, ale to może być kwestia mojego i tylko mojego gustu:) Generalnie możesz eksperymentować z różnymi dodatkami - chipsy czekoladowe, odrobina kakao czy melasa (wtedy nie dodawaj wanilii).

• Danie to jest dobre na śniadania (samodzielnie lub z mascarpone czy dżemem z kasztanów). Moja córka lubi je też z nutellą. Ja podjadam ten chlebek też na deserek lub słodkie kolacje.