Pikantne tofu z grilla
- Cook in blue
- 22 paź 2020
- 2 minut(y) czytania
Dla niejedzących mięsa, żeby polubili grillowanie i się nim najadali:)

Lubię grillowanie, ale mam trudność z najedzeniem się do syta bez jedzenia mięsa. Bo obiad przy grillowaniu pomijam i nie chcę się rzucić wieczorem jak głodny Indianin na wszystko co jest w lodówce. Więc czemu nie to-fu, tylko przerobione tak, żeby nie było fu. Ten sposób przyrządzenia jest genialny, na tyle genialny, że nawet znajomi, którzy tofu nie lubią, jedli je ze smakiem. Naturalnie w trakcie grillowania:)
Kto lubi ostre?
Czego potrzebujesz?
opakowanie naturalnego tofu (400 g)
2 łyżki ciemnego sosu sojowego
2 łyżki sosu Sriratcha
1 łyżka sosu sezamowego (lub kokosowego i dwie łyżki uprażonego jasnego sezamu)
1 łyżeczka słodkiego miodu lub dwie łyżeczki cukru trzcinowego
Jeden starty na tarce ząbek czosnku
Drobno posiekana natka pietruszki do ozdoby
Czas: 10 minut + 12 godzin marynowania + grillowanie
Jak przygotować?
Pokrój tofu tak jak lubisz (plastry lub kostka), odcedź dokładnie.
W słoiku wymieszaj dokładnie składniki marynaty. Jeżeli używasz cukru trzcinowego musi być rozpuszczony i naturalnie nie dajesz wtedy sezamu do marynaty, tylko traktujesz go jako ozdobę:)
Włóż tofu do miski, wlej do niej marynatę i rękami dokładnie obtocz w niej tofu. Przykryj miskę folią aluminiową (nie powinna się stykać z marynatą) i wstaw na 12 godzin do lodówki. Pamiętaj, żeby dokładnie umyć ręce, bo Sriratcha to sos z cudownie ostrego chilli, ale ta ostrość może być też niebezpieczna:)
Po tym czasie wyjmij tofu z marynaty i wrzuć na grilla / patelnię grillową. Grilluj tak długo, aż pojawią się na nim urocze paseczki od grillowania i ładnie zbrązowieje. Polej tofu marynatą, jeżeli chcesz, żeby było mocno ostro, posyp pietruszką i ewentualnie sezamem. Zajadaj do sytości:)
Garść uwag:
Możesz też analogicznie potraktować pierś z kurczaka, ale ponieważ ona nie chłonie aż tak dobrze marynaty jak tofu, musisz kurczaka polać nią po grillowaniu.
Ja takie tofu też zajadam na obiad z gotowanym brązowym ryżem i fasolą z woka (smażysz ją krótko na bardzo gorącym ogniu na oleju kokosowym z sosem sojowym, łyżeczką cukru trzcinowego i startym ząbkiem czosnku).
Comentarios