Tofu w miso

Jak zmienić coś bez smaku w danie będące eksplozją smaków.

Większość znanych mi osób, kiedy słyszy słowo "tofu" otwarcie mówi, że go nie lubi lub dyskretnie wzdryga się z lekkim obrzydzeniem. Zgadzam się, że naturalne tofu, czyli serek z soi jest bezpłciowy. Bo tofu otwiera przed kucharzem mnóstwo możliwości i to on decyduje jaki smak danie ma przyjąć bazując na swojej kreatywności. Cały czas danie to jest zdrowe (eksplozja białka). choć tofu powinny unikać osoby z problemami z tarczycą.

Jakiś czas temu kupiłam czerwoną pastę miso kierowana ambicją ugotowania ramenu. Ale ramen wolę zjeść w ramenowni. Pasta miso smutno leżała na półce. Kiedyś zleciała, kiedy byłam głodna i pomyślałam sobie czemu nie użyć jej do tofu. Efekt poniżej.

Czarujemy:)

Czego potrzebujesz?

• 1 łyżka pasty z miso

• 3 łyżki sosu sojowego o niskiej zawartości soli (najlepszy jest Kikkoman)

• 3 łyżki miodu

• 1 łyżka octu ryżowego

• Garść suszonego chilli

• Opakowanie naturalnego tofu

• Sezam (opcjonalnie)

• Dymka do smaku

• Makaron lub ryż

• Olej do smażenia na woku

• WOK

• Czas: 15 minut przygotowanie + marynowanie

Jak przygotować?

• Pokrój tofu w kostkę (nie może być mała)

• W miseczce połącz pastę, sos, miód, ocet i chilli. Pamiętaj, że pasta miso jest słonawa, więc to jest bardzo istotne, żeby użyć sosu sojowego o niskiej zawartości soli. Naturalnie z tą marynatą możesz puścić swoje wodze fantazji i dodać, np. sriratchy zamiast chilli. Chodzi o to, żeby funkcjonowało w niej kilka smaków równocześnie.

• Wstaw do lodówki na przynajmniej 2 godziny a najlepiej na noc.

• Jeżeli szykujesz danie na woku to pamiętaj, że wszystkie produkty musisz mieć gotowe wcześniej a makaron lub ryż muszą być super odcedzone. Zawczasu wobec tego przygotuj ryż lub makaron i odcedź go.

• Rozgrzej woka z tłuszczem na bardzo, bardzo dużym ogniu. Musi być naprawdę gorący. Wrzuć na niego tofu bez marynaty, pozwól mu się zrumienić. Cały czas mieszaj tofu w woku wykonując dość energiczne półkoliste ruchy. Dorzuć odcedzony makaron lub ryż, znowu chwilę pomieszaj. Dodaj do smaku dymki i sezamu, chwilę potrzymaj na ogniu i gotowe:)

Garść uwag:

• Jeżeli masz dobrego woka, to pamiętaj, że nie powinno się go myć detergentami, nie wkłada do zmywarki, itd. Zainwestuj w szczotkę bambusową i czyść nią z ciepłą wodą (wok po zakupie powinien być opalony). Dzięki temu zachowujesz historię swoich wcześniejszych potraw. Jeśli jednak jesteś trochę bardziej leniwy, to po prostu umyj delikatnie (niektórzy kucharze chińscy twierdzą, że to też ma sens).

• Magiczne półkuliste mieszanie wokiem niestety wymaga nieco wprawy. Mieszanie łyżką też zda egzamin:)

• Dania tego typu je się od razu, odgrzewane nie będą tak dobre:)