Tort na czerwonym winie
- Cook in blue
- 11 paź 2020
- 2 minut(y) czytania
Tort na 70-te urodziny mojej Mamy.

Nieładnie mówić o wieku kobiety, ale moja Mama miała we wrześniu swoje 70-te urodziny. Nie wygląda i nie zachowuje się na ten wiek, więc kiedy zaczęłam myśleć o torcie na jej urodziny, doszłam do wniosku, że w grę nie wchodzi żaden tort poważny, za którym stoją lata tradycji i poważni panowie w białych kucharskich fartuchach. Mama lubi wino, ale kryguje się, że nie do końca, tak nie bardzo, bo szybko wchodzi na orbitę. Więc czemu w ramach minimalizacji wyrzutów sumienia nie dodać wina do ciasta? Czerwonego oczywiście, bo zdrowe i źle traktuje wolne rodniki. Z pomocną ręką mi przyszła jedna z moich ulubionych, jeśli chodzi o słodycze książek kucharskich - "Smitten Kitchen, czyli Nowy Jork na talerzu" Deb Perelman. Przepis jest na tyle doskonały, że jedynie zmniejszyłam ilość cukru, żeby bardziej było czuć wino. Tak sobie przynajmniej tłumaczę:)
Wino w cieście, czemu by nie?
Czego potrzebujesz?
Ciasto:
225 g miękkiego, niesolonego masła + do natłuszczenia formy
345 g maki tortowej
300 g trzcinowego cukru
100 g białego cukru
4 jajka L w temperaturze pokojowej
475 ml wytrawnego czerwonego wina (ale bez szaleństw, portugalskie z Biedronki się świetnie sprawdzają)
115 g kakao (najlepiej holenderskiego)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta zmielonej soli morskiej
pół łyżeczki mielonego cynamonu
Masa:
500 g maskarpone
200 g cukru pudru
szczypta soli
Tortownica o średnicy 23-25 cm a najlepiej 3 takiej samej wielkości
Czas: 30 minut + 45 minut pieczenia
Jak przygotować?
W dużej misie miksera ubij na gładko masło (średnie obroty). Dodaj cukier i ubijaj 3 minuty. Potem wbijaj po jednym jajku i na średnich obrotach mieszaj po 3 minuty.
Wyjmij misę z miksera / robota, wlej czerwone wino i dokładnie wymieszaj (jeżeli robisz to w mikserze, albo robocie odkrytym cała kuchnia będzie w uroczych czerwonych plamkach od wina). Masa na tym etapie nie musi być gładka.
Włóż z powrotem misę do miksera / robota i stopniowo dodawaj mąkę, kakao, cynamon, sól i proszek do pieczenia. Miksuj aż masa będzie gładka.
Rozgrzej piekarnik do 170 stopni, podziel ciasto na 3 części. Tortownicę lub 3 tortownice wyściel papierem po dnie, nasmaruj masłem i wlej 1/3 ciasta.
Kiedy piekarnik będzie rozgrzany piecz ciasto przez 25-35 minut (autorka pisze o 25, u mnie było 35) do tak zwanego suchego patyczka. Odstaw ciasto do całkowitego wystygnięcia. Na koniec potrzebujesz 3 blatów.
Jeżeli masz tendencje do perfekcji, możesz pościnać blaty, równać i upiększać. Mi nie chce się tego robić:) pierwszy blat ostrożnie kładę na dużym talerzu.
Mascarpone około 2 minut ubijam z cukrem i solą. Pierwszy blat ciasta smaruję mascarpone i ponownie układam następny. Zabawę powtarzam, to samo przy kolejnym blacie.
Ciasto powinno być posmarowane po wierzchu, po bokach raczej nie, bo mascarpone jest dosyć przezroczyste w tym wydaniu a poza tym lepiej nie dostać cukrowej zapaści. Smacznego:)
Garść uwag:
Autorka przepisu dodaje jeszcze wanilię, ale według mnie jej smak niewiele wnosi do smaku tego ciasta. Po jego upieczeniu nadal czuć wino, którego smakiem miło jest się cieszyć:)
Comments